20100228

0

-"Ale czad!" - krzyknął Marian. Z piecyka walnęło zdrowo.

20100210

0

Marian wołał na puszczy o pomstę do nieba.

20100204

0

Marian dyskretnie wyszedł na balkon i zaczął się spuszczać na trawnik.

20100203

0

- "A kto umarł, ten nie żyje" - usłyszał Marian. Spojrzał na Waldemara i skręcił się ze śmiechu.